czwartek, 13 grudnia 2012

Na kilka dni przed końcem świata... x]

Nasze ostatnie spotkanie, 12.12.12 r. tematycznie związane było z [podobno zbliżającym się] końcem świata. Kto był, wie, jak było radośnie i twórczo, kto nie był niech żałuje i szykuje się na kolejne x]
Natalia zgłosiła się do napisania notki o tym spotkaniu, możecie ją przeczytać na jej blogu -

 http://mojportret.blogspot.com/2012/12/kilka-sow-ze-spotkania-grupy.html?showComment=1355411979329#c7622723923105295515

a poniżej zdjęcia ze spotkania x]











oraz nasz wspólny wiersz:

Na kilka dni przed końcem świata
Nieuchronnie zbliża się czas
uciekając odliczam wskazówki
zegara
mimo to dogania mnie lęk przed bólem
a śmierć jest moim pokarmem
codziennym
bezwiednie staje się towarem
na którym można zarobić
podejmując walkę tracę wszystkich
wokół siebie
i już tylko
spojrzenie kończące się samotnie
zrzucając maski wszyscy jesteśmy równi
wyścig szczurów dobiegł końca
nikt nie jest ostatni
odpadające maski spadają w przepaść


Może pomyślimy o spotkaniu między świętami? x]
o ile przeżyjemy koniec świata oczywiście x]]
Myślę, że się jakoś dogadamy, a jak na razie tradycyjnie już życzę szczęśliwego końca świata! x]]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz